Sprawdź, czy masz objawy COVID-19

Ministerstwo Zdrowia zamieściło na swojej stronie aplikację „Sprawdź, czy masz objawy COVID-19” – do samodzielnej oceny stanu zdrowia, w związku z podejrzeniem ewentualnym zakażeniem wirusem. Aplikacja dostępna jest pod linkiem:

https://pacjent.gov.pl/koronawirus/sprawdz-objawy

Aplikacja ma formę wywiadu – użytkownik wypełnia formularz zawierający kolejne pytania diagnostyczne. Na podstawie odpowiedzi system ocenia prawdopodobieństwo wystąpienia zakażenia wirusem, a w przypadku podejrzenia zakażenia przekazuje rekomendacje dalszych działań oraz instrukcje, które krok po kroku wyjaśniają, jak postępować. Wywiad i jego wyniki są w całości oparte na wytycznych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) oraz amerykańskiej agencji Centers for Disease Control and Prevention (CDC).

Ministerstwo zastrzega, że narzędzie nie jest ani konsultacją, ani diagnozą lekarską – korzystanie z aplikacji ma cel wyłącznie informacyjny. Aplikacja działa na najpopularniejszych przeglądarkach internetowych, można z niej korzystać także na urządzeniach mobilnych. Została ona również zintegrowana z wirtualnym asystentem, który udziela odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania dotyczące koronawirusa. 

Według komunikatu na stronie Ministerstwa Zdrowie wywiad ma charakter anonimowy, a podawane przez użytkownika informacje nie są nikomu udostępniane.

Twórcą aplikacji jest firma Infermedica Sp. z o.o. z siedzibą we Wrocławiu, Plac Solny 14/3, 50-062 Wrocław, która w swojej „Polityce prywatności” także potwierdza, że informacje dotyczące zdrowia nie są łączone z żadnymi danymi osobowymi użytkownika oraz pozostają w pełni anonimowe. Otrzymują one jedynie zanonimizowany unikalny identyfikator, w celu uzyskania wglądu do danych statystycznych, pozwalających na ulepszenie świadczonych usług.

ProteGO

Równolegle Ministerstwo Cyfryzacji poinformowało o rozpoczęciu prac związanych z opracowaniem aplikacji ProteGO, która ma pozwolić kontrolować i zahamować rozprzestrzenianie się koronawirusa. Zachęcając do współpracy informatyków i programistów, Ministerstwo udostępniło kod źródłowy tej aplikacji.

Celem rozwiązania jest kontrola nad rozprzestrzenianiem się choroby, a jego funkcjonowanie będzie się opierać na dobrowolnej instalacji przez użytkowników aplikacji na telefonach komórkowych. Instalując aplikację trzeba będzie zarejestrować się swoim numerem telefonu i pozostawić stale włączonego Bluetooth’a. Dzięki temu urządzenia mają komunikować się z urządzeniami innych użytkowników, o ile także będą mieli zainstalowaną tę aplikację. Dane o takich napotkanych urządzeniach będą przechowywane w telefonie przez 2 tygodnie. Do komunikacji między urządzeniami ProteGO ma używać losowych identyfikatorów, zmienianych co godzinę. Według deklaracji dane na telefonie mają być zaszyfrowane i nie będą nigdzie dalej przesyłane. Aplikacja nie będzie też gromadzić danych użytkowników, ani śledzić ich położenia.

W sytuacji, w której okaże się, że któraś z osób, z którą użytkownik miał kontakt (zarejestrowany przez telefon w ciągu ostatnich dwóch tygodni) – zachorowała, aplikacja automatycznie poinformuje o możliwym ryzyku zakażenia. Poprzez aplikację użytkownik nie dowie się jednak, kto konkretnie zachorował, a jedynie to, że jest w grupie ryzyka i powinien odbyć kwarantannę.

Według założeń wiedza o zachorowaniu miałaby pochodzić od osoby zarażonej, która (ponownie dobrowolnie i anonimowo), dokonywałaby zmiany w statusie swojego stanu zdrowia, informując o zakażeniu. W momencie, kiedy jeden z użytkowników zaznaczyłby w aplikacji, że ma koronawirusa – dane o urządzeniach napotkanych przez jego telefon w trakcie ostatnich dwóch tygodni trafią na specjalny serwer. Ten przekaże tę informację na urządzenia napotkanych przez chorego (w ciągu ostatnich 14 dni) osób, biorąc pod uwagę długość i częstotliwość spotkań (zgodnie z wytycznymi WHO). Wówczas aplikacja zmieni automatycznie także ich status.

Wątpliwości jednak może wywoływać fakt, że taka informacja ma trafić także do Państwowej Inspekcji Sanitarnej, dzięki czemu Inspekcja będzie miała możliwość szybkiego skontaktowania się z osobami, które powinny zostać skierowane do odbycia kwarantanny. Ministerstwo nie określiło, jakiego rodzaju dane będą przekazywane do PIS i czy nie kłóci się to z wcześniejszą deklaracją o przechowaniu danych w formie zaszyfrowanej wyłącznie w telefonie użytkownika i nie przekazywaniu ich dalej. Prawdopodobnie będzie to co najmniej wyżej wspomniany numer telefonu, za pomocą którego dokonano rejestracji w aplikacji.

Jednocześnie jak podkreśla Ministerstwo Cyfryzacji, wdrożenie tej aplikacji będzie miało sens tylko wtedy, gdy zyska ona społeczną akceptację. Im więcej osób będzie z niej korzystało, tym więcej osób – w razie ewentualnego ryzyka – będzie świadoma zagrożenia i podejmie odpowiednie kroki, np. zastosuje kwarantannę. Dlatego prace nad aplikacją mają być prowadzone transparentnie (stąd wspomniane udostępnienie kodu źródłowego). 

Z szerszą informacją na ten temat można zapoznać się pod linkiem: 

https://www.gov.pl/web/cyfryzacja/zycie-po-kwarantannie–przetestuj-protego

Dodaj komentarz